sobota, 9 listopada 2013

Audrey Hepburn poraz drugi...

... ale tym razem tradycyjnym ołówkiem. Może nawet jest ładniejsza od poprzedniej gdyż lepiej widać twarz. To moje spostrzeżenie i z chęcią poznam wasze ;D


3 komentarze:

  1. ślicznie. :3 jak dla mnie obie wersje są piękne. :D zapraszam również do mnie http://opowiadaniaxxd.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna :3 Obie są piękne, ale ta podoba mi się bardziej ;*

    OdpowiedzUsuń